O plackach ziemniaczanych przypomniało mi się w listopadzie po 8 latach przerwy.
Tak. 8 lat ich nie jadłam.
Ale nadrobiłam straty :)
Polecam i Wam!
Ten przepis jest oczywiście podebrany z kuchni mamy i babci.
SKŁADNIKI:
1,5 KG ziemniaków startych na grubych oczkach
1 jajo
6 łyżek mąki pszennej
sól
opcjonalnie:
cukier
śmietana
WYKONANIE:
1. Ziemniaki ścieramy na grubych oczkach tarki. Odciskamy wodę.
2. Dodajemy jajo, mąkę i sól do smaku. Mieszamy.
3. Na rozgrzany olej wykładamy masę ziemniaczaną w kształcie płaskich placuszków. Obsmażamy z obu stron do zarumienienia.
Podajemy z cukrem i śmietaną.
O, bardzo zachęcająco wyglądają.
OdpowiedzUsuńMrau, moje ukochane. Nigdy mi się nie znudzą :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię placki ziemniaczane. :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma inny przepis i każdy swój celebruje. Ja np nie dodaję w ogóle mąki.
Uwielbiam placki ziemniaczane i zawsze kilka razy do roku wracam do nich z przyjemnością. Aż nie mogę sobie wyobrazić ośmioletniej przerwy w ich jedzeniu :)
OdpowiedzUsuń