Moja najmłodsza córeczka po raz pierwszy w jej rocznym życiu solidnie się rozchorowała.
Dlatego nie miałam czasu na odwiedzanie Waszych blogów i czerpanie z nich inspiracji.
Dzisiaj obudziłam się z wielką ochotą na coś zdrowego.
Przypomniał mi się jeden z przepisów Ewy Chodakowskiej na granolę z jogurtem.
Jej pomysł posłużył mi w dużym stopniu do skomponowania własnej warjacji.
I tak powstała Domowa granola z jogurtem i truskawkami.
Pamiętajcie by nie zostawiać jej zbyt długo w piecu, bo może się przypalić.
Gwarantuje piękny zapach w całym domu a potem wspaniałe doznania smakowe.
Chrupiąca, cynamonowa granola doskonale komponuje się z kwaskowatym jogurtem i cierpkimi truskawkami.
POTRZEBUJESZ:
GRANOLA:
15 ŁYŻEK PŁATKÓW OWSIANYCH
2 ŁYŻKI PŁATKÓW MIGDAŁOWYCH
2 ŁYŻKI ŁUSKANEGO SŁONECZNIKA, UPRAŻONEGO NA SUCHEJ PATELNI
2 ŁYŻKI WIÓRKÓW KOKOSOWYCH
2-3 ŁYŻKI DOWOLNYCH ORZECHÓW
SPORA GARŚĆ ŻURAWINY
5 SUSZONYCH MORELI DROBNO POKROJONYCH
1 ŁYŻKA ROZTOPIONEGO MASŁA
2 ŁYŻKI MIODU NAYURALNEGO
1 ŁYŻKA CYNAMONU
DODATKOWO:
MAŁY JOGURT NATURASLNY
3 TRUSKAWKI (MROŻONE LUB ŚWIEŻE)
WYKONANIE:
1. Na papierze do pieczenia wysypujemy: płatki owsiane, migdałowe, wiórki, słonecznik, orzechy, żurawinę i morele, posypujemy cynamonem.
2. Masło topimy, zalewamy naszą mieszankę, następnie zalewamy ją miodem i wszystko mieszamy.
3. Pieczemy 15 minut w 180 stopniach.
4. W miseczce układamy warstwami:
2 łyżki granoli
połowę jogurtu
2 łyżki granoli
resztę jogurtu
1 łyżka granoli i zduszone widelcem truskawki.
Smacznego!
Pani M.
taki śniadanko mogę jeść codziennie :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie. Na pewno jest nie tylko zdrowe, ale i smaczne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdrowia dla córeczki!
OdpowiedzUsuńPrzepis wygląda przepysznie... nabrałyśmy ochotę na takie śniadanko :D
domowa granola jest niezastąpiona!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie śniadania :-) zdrowia dla córeczki :-)
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu nie jadłam granoli. Życzenia zdrowia dla Maluszka
OdpowiedzUsuńNie jadłam nigdy granoli, sama nazwa kojarzyła mi się z czymś trudnym do wykonania. A tu taka niespodzianka :) "Biorę" Twój przepis i sama wypróbuję :) Dzięuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMniam, takie śniadania to ja lubię! :)
OdpowiedzUsuńStrasznie lubię takie śniadanka :)
OdpowiedzUsuńGranolę uwielbiam, a patrząc na skład Twojej mogę stwierdzić, że wyszła cudowna :)
OdpowiedzUsuńI nie wiem dlaczego jak zobaczyłam to zdjęcie to naszło mnie na makaron na mleku z cukrem, lecz żadnego związku nie widzę :P
Chyba to przez tą bibułę różową;) słodkie lata dziecięce...
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadlam ale uwielbiam takie polaczenia napewno wyprobuje,
OdpowiedzUsuńŚwietne śniadanko:)
OdpowiedzUsuńfajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuń