Dziś mało zdjęć a dużo treści :)
Procentowej treści .
Ten likier zrobiłam dzięki przepisowi koleżanki mojej mamy, pani Teresie.
Możecie delektować się jego odrobiną w towarzystwie znajomych lub po prostu dać go w prezencie.
A oto i on:
POTRZEBUJESZ:
200 ml spirytusu
10 dkg wiórków kokosowych
Kokosy zalewamy spirytusem i zostawiamy na 4-5 dni. Po tym czasie dobrze odciskamy (wiórki mogą się później przydać do ciasta :))
1 szklanka wody
1 puszka mleka słodzonego
1/2 puszki mleka niesłodzonego
Wszystkie składniki zagotowujemy. Czekamy aż trochę przestygnie i łączymy ze spirytusem.
Twoje zdrowie zatem:)
OdpowiedzUsuńnarobiłaś mi smaczku... uwielbiam malibu... a następne wypiję chyba najwcześniej za rok albo i później ;P
OdpowiedzUsuń:) :*****
Życzę Ci później! Życzę karmienia Maleństwa jak długo będziesz chciała i czula!!!;***
Usuńna to właśnie się nastawiam ... i żadne malibu nie zwiedzie mnie z tej drogi ;))))
UsuńChcemy to bardzo! (ale bez alkoholu xD)
OdpowiedzUsuńNa takie chłodne dni odrobinka takiego malibu może ogrzać. Przepis ciekawy. Można zrobić i niech stoi. Zawsze się okazja nadarzy :)
OdpowiedzUsuńwiele pomysłów postaram sie wykorzystać dziękuje :)
OdpowiedzUsuń